Galeria zdjęć
Aby upamiętnić legendarne dzieje swoich przodków mieszkańcy Gnieżdżewa wspólnie z Ośrodkiem Kultury, Sportu i Turystyki w Gminie Puck postanowili przy swoim pięknym stawie utopić – już po raz dwunasty – drapieżnego węgorza, który wedle legendy zjadł gnieżdżewianom wszystkie śledzie. Impreza tradycyjnie odbywała się w uroczystym tonie. Legendarne widowisko przedstawił miejscowy kabaret „Belôk”. Ton emocjonalny tworzyła orkiestra dęta ze Strzelna. To właśnie stamtąd w latach dwudziestych zeszłego stulecia przybył do Gnieżdżewa folklorysta Jan Patock, który zebrał wszystkie opowiadania, tworząc pierwszą kaszubską książkę po I wojnie światowej „Figle Gnieżdżewskich Gburów”. Wśród obecnych był m.in. syn autora Adam Patock. Świadkami „topienia” były także panie z kół gospodyń wiejskich. Te ostatnie wzięły udział w konkursach: wykonywania „śledzia na szybko” oraz „łowienia śledzia”. Radosny nastrój tworzyły zespoły muzyczne: „Słowik” Koła Seniora w Gnieżdżewie, i „Bursztynki” z Mieroszyna. Gwiazdą wieczoru był zespół „Latino Lovers” z muzyką hiszpańską i latynoamerykańską. Uczestnicy imprezy mieli możliwość obejrzenia pokazu wędzenia ryb a także – popularnego w Gnieżdżewie – pieczenia sękacza .
Brunon Ceszke
