W niedzielę hospicyjną na obiektach Szkoły Podstawowej w Mrzezinie odbył się Festyn Charytatywny pn. „Ostatnie marzenie…”. Impreza poświęcona była pamięci zmarłego kilka miesięcy temu, na nieuleczalną chorobę Wiktora Rąpcy – młodego mieszkańca Mrzezina. Przed śmiercią miał jeszcze jedno marzenie. Pragnął zorganizować festyn, na którym mógłby podziękować za dobro, które otrzymał i sam chciał je przekazać na wybrany cel. Wiktor chciał w ten sposób pomóc dzieciom, które tak jak on kiedyś, teraz są pod opieką Domu Hospicyjnego dla Dzieci „Bursztynowa Przystań” w Gdyni, prowadzonego przez Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Wawrzyńca. Dlatego przyjaciele Wiktora razem z rodziną spełnili Jego ostatnie marzenie…
Zanim w szkolnej sali gimnastycznej rozbrzmiało echo artystycznych wystąpień nad tartanowym boiskiem, zaroiła się biel dziesiątek balonów, które mknąc w przestworza niebieskie symbolizowały dzieciństwo, niewinność oraz kontakt duchowy ze zmarłym Wiktorkiem. O nim i o jego marzeniach wspominała m.in. jego mama Aleksandra Rąpca. Koleżanki i koledzy ze szkoły uczcili jego pamięć bogactwem artystycznych słów i melodii. Jedna z koleżanek popisywała się nawet próbką możliwości walk karate, wyrażając w ten sposób dzielność i męstwo kolegi w znoszeniu trudów śmiertelnej choroby. Ile miłości i piękna w ludzkie serca może zasiać żywe słowo udowodnił młody, niepełnosprawny recytator z Rumi Dawid Briszke. Cytaty z Pisma Świętego o miłości w wykonaniu artysty urzekły zapewne niejedną osobę skłaniając do głębszych refleksji nad człowieczeństwem i istotowością życia. Moc przeuroczych wrażeń przyniósł także występ najmłodszych artystów imprezy: kaszubskiego zespołu „Sztrądowè Òstë” z Żelistrzewa. Muzyczny koloryt programu ubarwiali także takie zespoły jak: „Contra” z Wejherowa, „Colored” z Domatowa czy„Plus Band” z Władysławowa. Z podziwem i uznaniem przyjęto występ Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Mieroszyna, która tym razem wystąpiła… w rytmie tanecznym. W wir artystycznych występów wplótł się ciekawie zaprezentowany „kącik edukacyjny” Pawła Wicki o ratownictwie przedmedycznym.
Oprócz występów nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych pociech jak: dmuchane zjeżdżalnie, wata cukrowa od sponsora, malowanie dziecięcych twarzy, strzelanie z pistoletu kulkowego. Strażacy z Mrzezina zaprezentowali pokaz sprzętu oraz wyposażenie samochodu bojowego. Ratownicy Pogotowia Ratunkowego udzielali nauki ratownictwa pierwszej pomocy. Jak zwykle na wszystkich czekała kawiarenka z kawą, herbatą i różnymi smakołykami
Zgodnie z marzeniem małego Wiktorka, pieniążki z puszek zostały przekazane Dziecięcemu Domowemu Hospicjum w Gdyni. Na festynie, podobnie jak rok temu, czy na pogrzebie obecni byli wierni przyjaciele chłopczyka – członkowie zmotoryzowanych klubów Trójmiasta i okolic a także Dzik Team z Żelistrzewa. Za obecność na festynie, charytatywne występy i usługi a także wsparcie finansowe z serca płynące słowa uznania i podziękowania kierują organizatorzy akcji: Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Mrzezina, Szkoła Podstawowa w Mrzezinie, „Wolontariat Dar Serca Darzlubia”, oraz Ośrodek Kultury, Sportu i Turystyki w Gminie Puck.
Brunon Ceszke